Zastąpmy świadków sztuczną inteligencją

Umowa dowodowa i AI

Dowody należy zbierać zawczasu, tak aby w razie zaistnienia sporu móc sprawnie wykazać istotne fakty, a co za tym idzie dochodzone roszczenie. Ważne jest jednak, aby do kwestii dowodów podejść praktycznie, tak aby umożliwić sobie jak najlepsze, najdokładniejsze i możliwie szybkie udokumentowanie przebiegu prac, a jednocześnie zaoszczędzić czas i pieniądze. W tym zakresie dobrze jest śledzić najnowsze osiągnięcia techniki, które mogą być pomocne zarówno podczas realizacji projektu, jak i na wypadek ewentualnego sporu.

Umowa dowodowa

Jednym z rozwiązań wprowadzonych do postępowania gospodarczego w 2019 r. jest instytucja umowy dowodowej, uregulowana w art. 458[9] k.p.c., która po spełnieniu określonych warunków umożliwia wyłączenie (na przyszłość) z postępowania sądowego określonych dowodów.

Możliwość zawarcia takiej umowy jest obwarowana pewnymi warunkami – można ją zawrzeć tylko w sprawie określonego stosunku prawnego powstałego na podstawie umowy (lub roszczeń związanych ze stosunkiem prawnym powstałym w wyniku jej zawarcia). Umowa dowodowa nie może zatem zostać zawarta w sprawie mającej źródło np. w odpowiedzialności deliktowej. Konieczne jest także zawarcie umowy w formie pisemnej pod rygorem nieważności.

Umowa taka nie musi jednak stanowić odrębnego dokumentu – stosowne postanowienia mogą zostać ujęte już w umowie głównej. Istnieje także możliwość zawarcia umowy dowodowej ustnie przed sądem – wówczas zostaje ona wciągnięta do protokołu.

Co istotne, ustawa nie reguluje kwestii jakie dowody mogą zostać objęte umową dowodową. Wyłączone umową dowody można zatem określić ogólnie (np. dowody z dokumentów, z opinii biegłego, z zeznań świadków) lub też konkretnie wskazać (np. zeznania określonej osoby lub grupy osób, konkretne dokumenty lub ich rodzaj)[1].

Dokonując odpowiedniego ograniczenia środków dowodowych, które mogą być wykorzystywane w postępowaniu sądowym, można istotnie przyśpieszyć postępowanie, ograniczyć koszty i pracochłonność. Przesłuchiwanie świadków zazwyczaj zajmuje dużo czasu i powoduje konieczność przeprowadzenia kilku, kilkunastu rozpraw. Tak samo jak zbieranie szerokiego materiału dowodowego celem wykazania faktycznego przebiegu realizacji umowy. Taki nakład pracy wiąże się również z odpowiednim nakładem finansowym, który trzeba ponieść na jej wykonanie. Biorąc pod uwagę powyższe warto rozważyć ograniczenie niektórych dowodów na rzecz efektywniejszych sposób wykazania stanu faktycznego.

Środki dowodowe w świecie nowych technologii

Katalog środków dowodowych, w związku z brzmieniem art. 309 k.p.c.,  jest otwarty, dlatego dowodem w postępowaniu sądowym może być wszystko, co ma znaczenie w sprawie. Dzięki temu, nie ma przeszkód, aby w postępowaniu posiłkować się dowodami wykorzystującymi najnowsze osiągnięcia techniki w tym sztucznej inteligencji. Przykładem takiego dowodu może być chociażby narzędzie oferowane przez firmę AI Clearing, z którą wspólnie przygotowaliśmy ten artykuł, a poznaliśmy się przy okazji analizy rozwijanego przez AI Clearing rozwiązania technologicznego. Narzędzie AI Clearing pozwala na bieżące monitorowanie postępu i zgodności z umową m.in. wykonanych robót oraz późniejsze wykorzystanie cyklicznie generowanych raportów dla potrzeb rozliczeń, czy z perspektywy prawnika procesowego, na wypadek sporu.

Zbierane za pomocą drona dane w postaci wysokiej rozdzielczości fotografii są analizowane nie przez człowieka, lecz przez sztuczną inteligencję, która identyfikuje poszczególne widoczne na fotografii elementy, nanosząc je na projekt i wskazując jakie prace zostały wykonane. Jako prosty przykład zastosowania takiego narzędzia można podać budowę drogi.

Na podstawie projektu CAD powstaje wirtualny model realizacji zamierzenia budowlanego, na który następnie AI będzie nanosić informacje o wykonanych pracach.

Informacje te są zbierane z cyklicznych, np. cotygodniowych, inspekcji dronowych. Dron w ciągu kilkudziesięciu minut może przelecieć nawet nad największymi placami budowy i zrobić zdjęcia o wysokiej rozdzielczości. Następnie zdjęcia te przesyłane są do chmury i łączone w procesie fotogrametrycznym. Dzięki temu powstaje dokładny model 3D całego obszaru placu budowy i tzw. ortofotomapa. Co ważne, te produkty posiadają referencję do osnowy geodezyjnej dzięki czemu znamy dokładną lokalizację geograficzną obiektów na zdjęciach. Już samo to może być bardzo przydatną informacją w postępowaniu sądowym.

Następnie do gry wchodzą modele AI, oparte o tzw. Deep Learning, czyli uczenie głębokie, które ma „imitować” sieci neuronowe w naszym mózgu. Na podstawie ogromnych zestawów danych treningowych zostały one nauczone rozpoznawać dziesiątki rodzajów obiektów budowlanych. Dzięki temu bez problemu analizują one zdjęcia i raportują co na nich widzą. W ten sposób uzyskujemy np. informację o tym czy i kiedy wylano asfalt, zainstalowano (wszystkie?) studzienki, albo czy położono krawężniki.

Takie dane stanowią nie tylko pomoc na etapie realizacji umowy (ułatwiają np. wychwycenie, że droga jest budowana w miejscu niezgodnym z projektem lub ustalenie jaka ilość danego surowca, np. żwiru, trafiła na budowę), ale także pozwalają na zebranie w jednym miejscu szczegółowych informacji o postępie w realizacji umowy.

W przypadku wieloletnich lub skompilowanych przedsięwzięć kwestie te rodzą trudności dowodowe wynikające często z ulotności pamięci ludzkiej, zmiany zatrudnionego personelu, ogromu lub braku szczegółowego dokumentowania przebiegu prac.

Dzięki takim rozwiązaniom nie tylko możemy precyzyjnie wykazać przebieg projektu – ewentualne opóźnienia – oraz stan jego realizacji w danym terminie, ale także pozyskać cenne informacje np. na potrzeby zarówno naliczenia, jak i miarkowania kar umownych lub ustalenia adekwatnego wynagrodzenia.

Proaktywne podejście do dowodów

Od zawsze wiadomo, że dowody zbiera się na wypadek niepowodzenia przedsięwzięcia. Problem polega na tym, że często zapominamy o tym, gdy dopiero zaczynamy realizować umowy, a relacje stron są przyjazne. Natomiast, gdy relacje te ulegają pogorszeniu często jest już trudno uzupełnić powstałe historycznie braki w dokumentacji lub inne niedociągnięcia. Wówczas musimy zmierzyć się z trudnościami dowodowymi i uzbroić w cierpliwość na długie lata postępowania.

Warto zatem do kwestii tej podejść proaktywnie, gromadzić nieulotne dowody i ograniczyć postępowanie dowodowe umową dowodową, oszczędzając tym samym czas i pieniądze, które można przeznaczyć na inne narzędzia, które nie tylko zabezpieczą nasze dowody „na czarną godzinę”, ale też ułatwią pracę podczas realizacji umowy.

Warto pamiętać, że nowe technologie znacznie przyśpieszają pracę, są znacznie bardziej efektywne kosztowo, a także ograniczają udział człowieka w nużących aktywnościach, które dodatkowo są podatne na błędy ludzkie. Jednocześnie „zaprzęgnięcie” takich rozwiązań jak oferowane przez AI Clearing nie eliminuje całkowicie potrzeby angażowania ludzi, bowiem zawsze pozostaje konieczność weryfikacji uzyskanych rezultatów czy monitorowanie ich poprawności. To przykład synergii człowieka i „maszyny”, która przekłada się na jeszcze lepsze efekty, zarówno w sferze procesowej, jak i szerzej – biznesowej.

[1] T. Wiśniewski [w:] D. Dończyk, J. Iwulski, G. Jędrejek, I. Koper, G. Misiurek, M. Orecki, P. Pogonowski, S. Sołtysik, D. Zawistowski, T. Zembrzuski, T. Wiśniewski, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom. II. Artykuły 367–505(39), Warszawa 2021, art. 458(9).